Wracamy do domu po seansie filmowym.
– Ale byliśmy na randce w końcu, co nie? – mówi P.
– Aha, super było. – odpowiadam. – [Taaa,] super, prawie… romantycznie. – mówię.
– No, ja to zawsze umiem załatwić. Krew i flaki. Tak romantycznie nikt nie umie! Się polecam!
Oglądaliśmy „Obcy: Przymierze”.